niedziela, 24 kwietnia 2011

Wesołych Świąt !

Wszystkiego "naj" i w najlepszym gatunku życzę :-)
Powoli kończąc mój blogowy urlop.
Co prawda dzisiaj siedzę w pracy co w najlepszy nastrój nie wprawia, ale jutro zaczynam długi weekend.W planach wyprawa na drugi koniec Polski do mojego rodzinnego miasta, w którym nie byłem już bardzo dawno.
Ostatnie dni były bardzo pracowite i takie oderwanie od codzienności powinno dobrze zrobić całej naszej ekipie.
Przyszły pokój dziewczynek jest już prawie wyremontowany. Gładzie schną i czekają na gruntowanie i malowanie.
Remont, gruntowne porządki w piwnicy, kołowrót w pracy, "boćkowy" zlot, dubeltowa jelitówka i jeszcze pradziadek DF w szpitalu-lista atrakcji ostatnich tygodni jest długa.
Ale zbliża się druga rocznica powstania blogu więc czas się znowu uaktywnić.
Tym bardziej,że los sam daje mi znaki, że czas zabrać się do roboty.
Los ubrany w kombinezon z logo znanego japońskiego koncernu motoryzacyjnego.
Zaintrygowani?
Mam nadzieję :-)