czwartek, 12 lipca 2012

JESTEM TATĄ NIE BANDYTĄ

No dobra nadszedł czas podzielenia się wieczornymi przemyśleniami :-)
Szczerze mówiąc diagnozę postawiłem od razu,ale tyle myśli i pomysłów kłębiło mi się pogłowie, że wolałem odczekać.
Zadanie na dziś-"kupić kajdanki".
Nie. Nie, to nie to co myślicie.
Nie. Nie to co pomyślałaś koleżanko-małżonko!
A świntuszek! W sumie to ciekawa koncepcja....
Dobra do rzeczy.
Nasz-Bocian bardzo szybko i sprawnie zareagował na tę, delikatnie mówiąc, kontrowersyjną wypowiedź małego (za przeproszeniem) prezesa. Przeczytałem owo długie i rzeczowe oświadczenie.
Pewnie przeczytało je jeszcze kilka osób.
I co?
Ano to samo co z moim blogiem oraz wypowiedziami dla TVN24.
Czyli zaokrąglone jajco.
Wciśnięte w niszę pt. "pacjenci i ich problemy".
Nie, nie. Absolutnie "Boćka" nie krytykuję. Wręcz przeciwnie.
Ale chyba, po trzech latach werbalnego boksu, nadszedł czas na pewnĄ zmianę koncepcji.
Ja osobiście mam ochotę wziąć w rękę butelkę z.....
No z czym?
Z benzyną to przesada.
To z uryną może chociaż?
I żeby potem nie było,że do agresywnych zachowań nawołuję, to przenośnia była.
Inteligentni na pewno zrozumieli.
Tyle,że po drugiej stronie barykady z tą inteligencją różnie bywa.
I dlatego potrzebujemy prostego przekazu.
Jak często słyszycie, widzicie, czytacie w mediach mądre, rzeczowe i fachowe wypowiedzi na temat zapłodnienia pozaustrojowego?
A jak często pojawia się w nich demagogiczne, ignoranckie pier.....lenie?
Właśnie.
I do tego kajdanki mi są potrzebne.
Politycy mają armię doradców od PR, fachowców od pisania oświadczeń i przemówień,wyniki badań społecznych itd. Wiedzą też jak zainteresować media.
A te lubią chwytliwe hasełka, bon moty itd.
W końcu jest sezon ogórkowy.
Dlatego,zainspirowany kampanią Boćka, która podobno zainspirował mój blog (ale kółko co?) proponuję kolejną kampanię społeczną. Tym razem bojową.
Na początek proponuję hasło:

"JESTEM TATĄ NIE BANDYTĄ"

Oczywiście niniejszym hasło poddaję pod dyskusję. Liczę też na wasze pomysły.
Również graficzne.
Kampanię chcę poprowadzić "dwoma skrzydłami".
Radykalno-umiarkowanym oraz nieco bardziej ekstremistycznym.
W końcu z talibami walczymy.
Przez weekend postaram się zrobić dwa projekty plakatów.
A potem Facebook. A potem zobaczymy.

Drugi pomysł.
Ostatnio dużo myślałem o tym w jaki sposób zmusić polityków do tego by powstrzymywali się od demagogicznych i kłamliwych wypowiedzi na temat in vitro.
Swego czasu pani Małgosia Saramonowicz założyła stowarzyszenie, które miało walczyć o nasze dobre imię. Było tez podpisywanie petycji.
I co? Skutki mizerne.
A wystarczyłoby przecież zaprosić na żywo do studia baranów i zadać im po dwa pytania by odsłonić bezmiar ignorancji.
Pojawił się pomysł zorganizowania panelu dyskusyjnego.
Tyle,że jak znam życie. To my se zorganizujemy. I se sami ze sobą pogadamy.
Bo ONI nas zignorują.
Przy okazji obywatelu Kaczyński swoją niedawną wypowiedzią stanęliście co najmniej tam gdzie ORMO.
A nawet kilka kroków dalej.
W stronę ZOMO.
Dlatego też proponuję popracować nad petycją skierowaną konkretnie do małego (za przeproszeniem) prezesa. Domagającą się powstrzymania od wypowiedzi na tematy, o których nie ma pojęcia,.
Jak również przeprosin.
Oraz uczestnictwa w panelu.
Tak szczerze, to nie wiem czy to taki świetny pomysł.
I pewnie nas oleje.
Chyba,że petycję podpisze sto tysięcy osób.
W co wątpię.
Ale jednego jestem pewien.
Tym razem media nas nie zignorują.
Howgh.
A teraz czekam na komentarze, pomysły, inspiracje i oferty pomocy.
Bo kochani, czas czytania mija do cholery.
Wiem,że wychodzę na frajera co to szabelką wymachuje.
Może jestem śmieszny i pretensjonalny.
Na pewno jednak nie osamotniony w swoich odczuciach.

Hej!

"BUNT NAIWNIAKÓW" (naiwnie wierzących w prawdę, dobro, sprawiedliwość)-to też nie takie najgorsze hasełko :-))))))

25 komentarzy:

  1. A może przez media oficjalnie zaprosić małego prezesa do rozmów?? Jak się Polska dowie, że chcemy się z nim spotkać i wyjaśnić parę jakże małych szczegółów odnośnie jego niewiedzy na temat IVF, to jest cień szansy że nie stchórzy..... ale jak zwykle mogę się mylić....
    Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety myślę, że mały (za przeproszeniem) prezes nie zaszczyci swoją obecnością NIKOGO, kto się z nim nie zgadza i ma większą wiedzę na każdy temat, niż on sam. Niejednokrotnie udowodnił jakim jest ignorantem i co myśli o innych (wszak internauci, to przecież grupa ludzi pijących piwo i oglądających porno). "Na szczęście" oprócz małego (za przeproszeniem) prezesa jest kilku innych, z którymi chętnie bym podyskutowała, np. nasz minister sprawiedliwości, który działa na mnie jeszcze bardziej irytująco, niż mały prezes, bo w opinii wielu ludzi jest w przeciwieństwie do tego pierwszego po prostu zrównoważony. Natomiast to co wygaduje (jęki zamrożonych zarodków itp), nie ma nic wspólnego z normalnym stanem rzeczy i może właśnie dyskusja z nim, zadanie 3 prostych pytań i obnażenie ignorancji, dałoby lepszy efekt.
    Do panelu zaprosiłabym też jakieś autorytety, chociażby Prof. dr hab. Sławomira Wołczyńskiego, który w swoim liście do polityków dogłębnie i dosadnie rozprawił się z mitami i kłamstwami. Jak dla mnie rzucił też nowe światło na cały problem, że to nie wojna ideologiczna, ale po prostu zwykłe wskazania medyczne jakimi jest coraz częściej in vitro i to świat nauki powinien się wypowiadać, a nie pożal się Boże politycy, którzy chociażby nagminnie używają określenia "bezpłodni", a nie "niepłodni" określając nas - pacjentów.
    Hasło super, chociaż może dołączyłabym też mamy? Np. "jesteśmy rodzicami, a nie bandytami". Pozdrawiam! Agnieszka Halman

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,że MAMY muszą się znaleźć! :-)
      Ale, to oczywiście tylko moja opinia, hasła powinny być "spersonalizowane".
      Jestem MAMĄ NIE BANDYTĄ brzmi moim zdaniem lepiej i ma zupełnie inny "ciężar" emocjonalny niż "JESTEŚMY RODZICAMI". To niby niuans,ale...
      Myślę,że lepiej zrobić cykl plakatów z różnymi hasłami.
      Równie dobrze może to być coś w stylu:
      JESTEM INFORMATYKIEM NIE BANDYTĄ
      JESTEM NAUCZYCIELKĄ...
      JESTEM PRAWNICZKĄ...

      A kwestie "rodzicielskie" i in vitro zasugerować w warstwie graficznej.

      Usuń
  3. Mamy w domu topór i miecz. Tępe, bo do rekonstrukcji, ale zaostrzyć można. Wici ślij.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. topór i miecz powiadasz... :-) już coś mi się w głowie kmini.
      Ale na razie kajdanki. :-)

      Usuń
  4. Czytałam ten list do polityków i jestem pod wrażeniem :)
    Jestem też pod wrażeniem tępoty naszych polityków, świat idzie do przodu, medycyna idzie do przodu tylko nasz kraj się cofa i to w zastraszającym tępie.... wstyd wstyd wstyd.
    Myślę, że jeśli nawet mały prezes kiedyś w końcu zrozumie i pojmie kwestie IVF ("kiedyś....")to i tak nie ustąpi, takie to to złośliwe i uparte jest...
    Zdenerwowałam się!!!!
    Proponowałabym zaprosić właśnie dr Wołczyńskiego, dr Sławomira Sobkiewicza z Kliniki Salve razem z Panią biolog Małgorzatą Wójt. Doktora Piotra Lewandowskiego z Novum, który jest ekspertem kampani społecznej "TATA Najważniejsze słowo dla mężczyzny", i jeszcze wielu specjalistów by się znalazło... No i MY!!! Główni zainteresowani!!!
    PS. Wiewi00rko po co ostrzyć?? Tępym bardziej boli ;)))
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. ja podpiszę. mały też mnie denerwuje, choć z daleka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O,o, i ja jestem Za. Nawet bardzo Za.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, co do jednego, to na pewno masz rację, drogi "Garbaty": jesteś w "niszy". Jednak jesteś także DZIENNIKARZEM, więc z pewnością wiesz, że tematy za długie, zbyt mądre, zbyt naukowe, nie przejdą, po prostu. Dlatego do dyskusji na "gorący temat" nikt nie zaprosi rzeczowego eksperta, tylko stado "kolorowych małp", bo CIEKAWIEJ będzie.
    Pamiętaj, media są dla mas, a masy, jak wiadomo, zazwyczaj ciemne są.
    Kijem Wisły nie zawrócisz!
    Ale istnieć nie przestawaj, po cichutku statystyki przecież rosną (te statystyki wejść na bloga mam na myśli), to też jest ważne. A głowy nie obijaj o żadne mury, przydać się jeszcze może dziewczynom, wielkimi krokami zbliża się przecież EDUKACJA, to dopiero jazda bez trzymanki. Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. po głowie dawno chodzi mi plakat z masą dzieci (wysTAWIĘ moją 3kę jak będzie potrzeba) i coś w sensie wybierz które jest/nie jest z "probówki,Frankensteinsem,z zarodka itp...." warunek,że dzieci pomieszamy.....myślę że to może "walić po mózgu"
    pozdrawiam ajsha

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł.
    Będzie pewnie problem modelami i modelkami-z wiadomych względów, ale można tez prowokacyjnie z czarnym paskiem na oczach itd. Chociaż najfajniej byłoby zrobić wystawę z takich ciepłych rodzinnych fotek.
    też o tym myślałem od pewnego czasu.
    Nawet mam pomysł na instalację :-)
    Się w końcu mgr edukacji artystycznej jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzisiaj trochę myślałam o tych pomysłach i bardzo mi się podobają jak najbardziej jestem za!!!

    Jestem mamą/tatą nie bandytą można też zamienić na mordercę a pomysł z kajdankami... Kobiece/męskie ręce spięte kajdankami i malutka raczka, która je trzyma... i w/w hasło.
    Dodatkowo sądzę, że można tez tak: kobieta/mężczyzna/para siedzą np na ławce w parku w oddali widać wózek dziecięcy... i hasło Chcę być mamą/tatą nie jestem mordercą.

    Pamiętajmy też o osobach z barierą finansową

    Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia
    Asia Ciosek

    OdpowiedzUsuń
  11. O! Widzę,że podobnie kombinujemy :-)
    Dzisiaj popróbuję pierwsze foty zrobić.
    Kajdanki pożyczyłem :-))))
    A nie było łatwo. Pytałem m.in znajomych policjantów, kolegów militarystów...
    I teraz większość znajomych podejrzewa,że planuję imprezę sadomaso :-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ja moją bandycką rodzinę wystawiam na front ;) a mam dwa rodzaje potomstwa
    ajsha

    OdpowiedzUsuń
  13. O. To jeszcze fajna impreza dochodzi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z duzym zainteresowaniem przeczytałam Pana blog.Jest dowcipny a zarazem konkretny i ciekawy.Jestem całym sercem za invitro,tylko nie rozumiem wątku z P.Kaczyńskim.Czy PiS jest nadal przy władzy czy ja przeoczyłam jakies wybory?Koalicja rządowa ma wiekszość i poparcie Ruchu P.dlaczego więc nie szukacie Państwo tam wsparcia w szybkim uchwaleniu ustawy?Po co ta nagonka na opozycje,chyba,że to jest blog polityczny to sorry za pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trochę trudno uciec od polityki-niestety. tym bardziej,że w PO walczą dwa obozy i w natarciu jest niestety poseł Gowin ze swoim projektem, który dla mnie jest równie trudny do przyjęcia.
    Podobnie jak sam poseł :-)
    A Ruch Palikota. Wiele haseł, z którymi się zgadzam,ale to polityczna nisza. I do tego populistyczna. Prawda jest taka,że nie partia jest ważna tylko człowiek i to co ma w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  16. @ Anonimowy- niezależnie od frakcji trudno się nie odnieść do kłamliwych i krzywdzących twierdzeń puszczonych w czasie najwyższej oglądalności.
    Jeśli wątpliwy prezes, czy ktokolwiek inny- mówi milionom Polaków że każde invitro to tysiące aborcji, to proszę zgadnąć ile osób przytaknie bądź uwierzy choćby z nieznajomości tematu..
    takie rzeczy trzeba koniecznie dementować o ostro potępiać
    -mama księżniczek-

    OdpowiedzUsuń
  17. Byłam świadkiem jak w pociągu druh z ZHR opowiadał 10-letnim dzieciakom o tym, że zamrożone zarodki z IVF wykorzystuje się do polepszaczy smaku Pepsi. Mały prezes twierdzi, że IVF to aborcja,inny polityk chce zabierać rodzicom ich zarodki i oddawać innym do adopcji. Jak będziemy biernie stać to każda bzdura przejdzie jako prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznacie,że "dykteryjka" Olivii przebiła wszystko co?!
      Wczoraj nie miałem czasu bo wróciłem z pracy po 22.00 ,ale jak dzisiaj skończę to zaczynamy próbną sesję foto do kampanii :-)

      Usuń
  18. Ja mam moje stadko fotomodeli jakby co. Jestem matka nie morderczynia jak najbardziej! Wystawe moglabym "sprzedac" takze tutaj w Szwecji, troche naglosnic. Moze jakas strone www stworzyc? Fragmenty wspomnien? Wypowiedzi? Zdjecia. Calym sercem jestem z Toba i jak tylko moge pomoge, na ile moge:-). Pozdrawiam
    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  19. Strasznie Was wszystkich przepraszam za moje dotychczasowe milczenie. Nie było ono tak do końca moją winą. Sorki,że nie odpisałem na komentarze i w ogóle. Pozdrawiam wszystkich baaaardzo serdecznie.
    Garbaty

    OdpowiedzUsuń