No dobra, szafa wymieciona. Teraz będę mógł wziąć się za pisanie na bieżąco :-)
Czas to wszystko trochę uporządkować, "ponadrabiać" i generalnie przestać smucić i przynudzać.
No właśnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zdaniem pewnego biskupa moje dwie córki urodzone dzięki in vitro są tworami doktora Frankensteina. Mnie to w sumie ubawiło,ale przyznacie,że takie wypowiedzi skłaniają do refleksji.Nie tyle nad samym problemem ile nad poziomem dyskusji nad nim. To blog o rozterkach, wątpliwościach i dojrzewaniu do ojcostwa i zmaganiu z rzeczywistoscią. Bez wielkich słów(raczej) i wydumanych teorii. Z dużym dystansem do świata i siebie :-))))
no no, bo ja dalej się z deczka nudzę na kursie ;)
OdpowiedzUsuń